Niebawem rozgrywki piłkarskie w Europie wejdą w swoją drugą fazę. Co prawda, obecnie trwa przerwa zimowa, ale dla graczy obstawiających typy bukmacherskie jest to dobrą okazją, do zaplanowania strategii na kolejne miesiące typowania najważniejszych lig.

Co lepiej obstawiać? La Liga czy Serie A?
Ciekawie z pewnością będzie w Hiszpanii, gdzie oprócz Barcelony i Realu Madryt do gry o tytuł włączyły się także Atletico i Sevilla. Te dwa zespoły już w najbliższy weekend zmierzą się ze sobą w stolicy Andaluzji i zapewne będzie to bardzo ciekawe oraz niezwykle wyrównane spotkanie.
Do końca sezonu niewątpliwie faworytem większości meczów będzie Barcelona. Podopieczni Ernetsto Varvelde wiedzą, że n ie mogą pozwolić sobie na błędy, dlatego do każdego spotkania powinni podchodzić z pełnym zaangażowaniem.
To z kolei może gwarantować, że wygrają większość meczów, dlatego typowanie zwycięstw Dumy Katalonii na większości z naszych kuponów może dodać nam nieco do wygranej.
Podobnie rzecz ma się z Realem Madryt, który najpewniej poradził sobie już ze wszystkimi kłopotami. Choć Królewscy zapewne nie wygrają wszystkich meczów do końca rozgrywek, nie zmienia to faktu, ze będą zdecydowanymi faworytami większości z nich.
„Dla mnie lepiej obstawić Serie A bo jest dużo mniej niespodzianek niż w La Liga, gdzie każdy może wygrać z każdym. Dlatego moje typy bukmacherskie pochodzą głównie właśnie z Serie A.” – typer betonline.net.pl
Nieco inaczej sytuacja przedstawia się we Włoszech. Tam mamy jednego, zdecydowanego faworyta, który wygrywa większość meczów bez większego problemu. Jest nim oczywiście Juventus, który prowadzi w tabeli. Drużyna Massimiliano Alegriego jest szczególnie silna u siebie.
Warto odnotować fakt, że w meczach z innymi silnymi zespołami zazwyczaj wygrywa do zera. Tak było w tym sezonie między innymi w konfrontacji z Milanem na wyjeździe oraz Romą a także Interem u siebie. Gracze, którzy chcą nieco podwyższyć kurs i nieco zaryzykować, mogą obstawiać kolejne zwycięstwa Juventusu do zera, bo Bianconeri tracą bardzo mało goli.
Kłopot z ich zdobywaniem ma za to Milan. W przypadku drużyny z Mediolanu opłaca się więc stosować od czasu do czasu typ under 2,5. Nieco inaczej sprawa ma się z Romą, która traci dość sporo bramek, ale przeważnie nie ma też kłopotu z ich zdobywaniem.